środa, 19 września 2012

Prolog. "Forbidden Love For You"

*Amy*


 Niby taka małolata. Ale ja jestem inna. Życie kazało mi dorosnąć szybciej.
Zastanawiacie się co ja pieprze?! Otóż mogę mieć kase, luksusy ale miłości nie doznam.
Rodziców nie ma całymi dniami. Moimi jedynymi przyjaciółmi są internet oraz muzyka.
To dzieki muzyce jeszcze żyję. A internet? No cóż... Prowadzę bloga, mam swoje ulubione strony internetowe. Banalne ale pomaga.. Za dokładnie miesiąc są moje urodziny. Piętnaste urodziny. Obecnie słucham muzyki idąc brzegiem morza.
Szum wody, zachód słońca, zakochane pary i samotna ja...
Bez drugiej połówki. Pewnie teraz wyśmiejecie mnie, młoda - nie wie co to miłość.
Macie racje... Miłości nigdy nie doznałam. Ale chciałabym. Chciałabym być szczęśliwie zakochać, wyjechać... Daleko z tond.
Wiem, Londyn to piękne miasto...
Ale wyjechałabym do Paryża. Do brata, który pięć lat temu zostawił mnie i wyjechał na studia.
Nie odzywa się, chyba, że od święta... A obiecał, że bd dzwonić...
OBIECAŁ!
Niestety, życie jest trudne. Obietnic nie dotrzymuje w tych czasach NIKT!

Szłam powoli oglądając zachód słońca. W ciszy i spokoju, który mnie otaczał mogłam zatopić smutki... Całujące się pary jeszcze bardziej mnie dołowały.
Spójrzmy prawdzie w oczy, otaczają mnie sami debile!

Wsłuchiwałam się w morze, czekając na jakiś cud. Może przypłynie jakiś statek i zabierze mnie z tond?! Eh... Ta moja bujna wyobraźnia.




Padłam zmęczona na łóżko i rozmyślając nad sensem mojego życia zasnęłam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz